Super User
Kategoria:

przyszlosc11

Ludzkość lubi bawić się w odgadywanie przyszłości. O tym tworzy się dużo filmów. Na nieszczęście, te imaginacje okazjonalnie możemy określić jako optymistyczne... Najczęściej są szare i posępne, przyroda zniszczona, a społeczeństwo zmęczone. Jak przedstawia się przyszłość w filmach?

W większości wypadków spostrzegamy w nich duże metropolie, wieżowce, ekrany z reklamami na każdym budynku. Przez miasto przechodzą rurociągi albo szyny kolejek miejskich, psując widok. Często pokazuje się je po ciemku w czasie deszczu, tak aby robiły coraz bardziej gnębiące wrażenie.

Przyroda jest zrujnowana przez przemysł ciężki. Niedużo w tej chwili przyrody, ludzie zaczynają osiedlać inne planety. I wcale nie ma rozwoju technologii, a już na pewno nie dla pospolitej osoby. Automatyzacja produkcji? Zapomnij. Ludzie pracują ręcznie za małe wynagrodzenie. Osobiście kontrolują maszyny dozujące lub drobiazgowe urządzenia laboratoryjne. Są w taki sam sposób wyzyskiwani, jak na przykład jakiś czas temu górnicy. W tych filmach wraca wyzyskiwanie w najczystszej formie.

przyszlosc19Faktycznie, od czasu do czasu mamy innego rodzaju wyobrażenia. Jest schludnie, biało. Laboranci w nieskazitelnych fartuchach obsługują urządzenia laboratoryjne, lecz wtedy okazuje się, iż zbiorniki magazynowe chowają jakieś gnębiące sekrety... I choć to nie przemysł ciężki i skażenie przyrody nie są głównymi wątkami takich historii, to i tak rozumiemy, iż wolelibyście nie żyć w w takiej rzeczywistości, gdzie osoby traktuje się jak zasoby.

Jaka stanie się przyszłość? Oby była bardziej przyjazna niż wskazują w fantastyce. Nie chciałbym metropolii, gdzie istotnym składnikiem widoku stały się rurociągi i dymiące zakłady. Nie życzę sobie także kolonizowania innych planet - lepiej zatroszczmy się o naszą własną.