Ostatnio można zauważyć, że ludzie dzielą się na dwie grupy – jedni uwielbiają Star Warsy (mają wszystko w ich motywy: kubki, pościele, ciuchy itd.) oraz na tych, którzy nienawidzą tych filmów i całej tej kultury, która się wokół nich wytworzyła. Lepiej żeby przedstawiciele tych dwóch grup nie spotkali się np. przy stole wigilijnym ;)

Jestem osobą wielu hobby i nade wszystko doceniam to, iż we współczesnych czasach dostęp do wszelkiego typu dzieł kultury jest tak prosty. Co cenię w najwyższym stopniu? Muzyka, literatura, filmy, a nawet gry wideo - są to przyjemności, którym oddaję się w wolnym czasie i dosadnie mówiąc - nie potrafię zrozumieć ludzi, jacy nieprzerwanie pracują, natomiast jedynym relaksem jaki znają jest telewizor.

Jeszcze kilka lat temu był taki krótki czas, gdy to wydawało mi się, iż rozwój technologiczny przystopował. Dzisiaj już wiemy, że to nieprawda. Co chwilę innowacyjne odkrycia, powszechna dostępność smartfonów, liczne gadżety, o jakich się nam dawniej nie śniło. Ale zamiast pisać tu o rzeczach oczywistych, opiszę Wam parę pomocnych urządzeń, o jakich istnieniu czy też indywidualnych właściwościach pewnie nie wiedzieliście.

Od jakiegoś czasu, szukamy ze znajomymi innych niż dotychczas form spędzania wolnego czasu. Stwierdziliśmy, że trzeba się trochę poruszać, a nie tylko umawiać się na spotkania przy alkoholu.